Teczka skórzana w rękach mężczyzny stanowi dla Niego często tak ważny atrybut jak torebka na ramieniu kobiety. Pozornie wybór właściwej teczki przez mężczyznę jest zadaniem o wiele prostszym od zakupu torebki przez kobietę. Na rynku teczek nie znajdziemy takiej ilości wzorów, palety kolorów, czy materiałów wykorzystywanych do ich uszycia. Męskie działy sklepów z galanterią skórzaną toną zwykle w czerni i odcieniach brązu, a wzornictwo produktów, nawet różnych marek, jest do siebie bardzo zbliżone.
To oczywiście na pierwszy rzut oka. Gdy jednak mężczyzna decyduje się już na zakup właściwej dla siebie teczki i prześwietli ofertę dostępnych w sprzedaży modeli, mogą go zastanowić bardzo duże różnice cenowe produktów poszczególnych marek. Idealnie obrazują to teczki skórzane marki Wittchen i Galskór. Cena tych pierwszych przekracza zwykle kwotę 1000 zł, zaś te drugie zakupimy już za 200-300 zł. Skąd tak duże różnice? Czy teczka Wittchen jest faktycznie pięciokrotnie lepsza od teczki Galskór? Postanowiliśmy przyjrzeć się bliżej temu dylematowi.
Siła marki, prestiż jaki za sobą niesie, od zawsze była bardzo kosztowna. Wittchen to marka klasyfikowana jako luksusowa, reprezentatywna dla wyższych klas społecznych. Firma Wittchen przez długie lata pracowała na taki wizerunek, ponosiła w związku z tym duże koszty, co ma teraz odzwierciedlenie w cenach produktów. Galskór to z kolei marka mało znana, słabo rozpoznawalna. Teczki Galskór nie są sygnowane logotypem firmy, sieci salonów Galskór nie znajdziemy w najlepszych centrach handlowych, czy przy ulicach handlowych wielkich miast. Marka klasyfikuje się jako ekonomiczna. Każdy kupujący musi sobie zatem zadać pytanie, na ile ważny jest dla niego prestiż używania produktów znanej marki oraz jak cenny jest dla niego wizerunek, który za tym idzie.
Kupując jakikolwiek produkt priorytetowo powinniśmy traktować jego jakość. Wykonanie, czy rodzaj użytych materiałów są decydujące, jeżeli zastanawiamy się, przez jak długi czas będziemy korzystać z wybranego produktu. Rodzaj materiału ma również wpływ na aspekt wizualny. Wytrzymały materiał będzie bardziej odporny na wszelkie uszkodzenia, pęknięcia, zarysowania, itp. Jak w tym kontekście prezentują się nasze teczki? Zarówno teczki Galskór jak i teczki Wittchen wykonywane są z naturalnych skór zwierzęcych, najczęściej bydlęcych. Zanim skóra zwierzaka trafi jednak do naszych rąk w postaci teczki, przechodzi ona długi proces obróbki w garbarni. Mówiąc w skrócie, w pierwszej kolejności jest ona dzielona na warstwy, które są wykorzystywane do szycia odzieży, butów, czy galanterii jako zamsz, welur, czy skóra licowa. Najcenniejsza i tym samym najdroższa jest wierzchnia warstwa, która to właśnie jako skóra licowa trafia do produkcji m.in. teczek Wittchen. Warstwa jest następnie woskowana, by mogła uzyskać odpowiedni połysk i fakturę. Jakość tej warstwy oceniana jest najwyżej, jest najbardziej odporna na zarysowania, czy pęknięcia. To po nią sięga Wittchen w swoim procesie produkcji, co ma później odzwierciedlenie w finalnej cenie produktu. Galskór do produkcji swoich teczek używa tej dolnej warstwy. Oczywiście jest ona również odpowiednio obrabiana, jednak jej faktura nigdy nie staje się tak gładka, jak faktura poprzedniczki. Skóra dwoinowa, bo tak jest ona nazywana, jest też nieco cieńsza od licowej, przez co w dłuższej perspektywie może być mniej odporna na uszkodzenia. Teczki Wittchen cechuje też większa dbałość o szczegóły, niż ma to miejsce w przypadku teczek Galskór. Pod kątem okuć, szyć, czy wypełnienia wnętrza Wittchen wypada zdecydowanie korzystniej.
Po sile marki i jakości wykonania warto przyjrzeć się jeszcze funkcjonalności teczek. Pod tym względem w naszej ocenie obie marki wypadają podobnie, tzn. równie dobrze. Teczki często dzielą się na niezależne komory, często mają wydzielone dodatkowe zakładki na telefon, długopisy, czy portfel. Niektóre modele wyposażone są również w miejsca na laptop. Zabezpieczenie komputera w teczce ma duże znaczenie, bo jego brak może okazać się bardziej kosztowny niż sama teczka. Jednak zarówno Wittchen jak i Galskór używają stosownych zmiękczeń, gąbek, czy dodatkowych zapięć na suwak.
Czy z powyższych rozważań wypływa jasna odpowiedź, na którą teczkę należy się zdecydować? Oczywiście, że nie. Ważna jest kwestia priorytetów kupującego, jaką wagę przywiązuje on do jakości, prestiżu, czy funkcjonalności. Warto pamiętać też o rozwiązaniach pośrednich, jakich dostarczają nam teczki Puccini, czy teczki Bodenschatz.
Ten artykuł niniejszym łamie stereotyp, że to kobieta potrzebuje sporo czasu na podejmowanie decyzji podczas zakupów:)
Czy wy też kochacie polską galanterię, polskie teczki i aktówki oraz po prostu rzemieślnicze wyroby? Zapraszamy do komentowania.
Dobre porównanie. Ja mam torbę Galskóra.
Zdecydowanie wybieram Galskóra – z tego porównania. Skóra ich toreb jest grubsza. Chociaż jeszcze nie tak solidna jak torby Belveder. Mam ich torbę męską z tej kolekcji vintage Belveder.com.pl/sklep/torby-meskie/vintage/, i pod kątem wykonania bije na łeb Galskóra i Witchena.
Dla mnie to porównanie wygląda trochę jak walka Dawida z Goliatem. Galskór jest dużo droższy i jakościowo też wypada lepiej.
Zgadzam się 🙂
Czy kupując męską torbę tutaj: brytyjka.pl/torby-meskie-cat-27.html również otrzymuje się dożywotnią gwarancję producenta?